Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Search in posts
Search in pages

Dzień pierwszy Wodnej Przeprawy

Dzień pierwszy Wodnej Przeprawy

Tegoroczna edycja jest wyjątkowa, bo aż dwudniowa, ale i szczególna ze względu na uczestników jak i gospodarzy.

Przypomnijmy, że pod koniec maja Fundacja ARKUN została laureatem konkursu “Fabryka Pomysłów” dla organizacji pozarządowych oraz instytucji edukacyjnych. Nasz projekt Wodna Przeprawa – integracyjny spływ kajakowy został jednym z 14 projektów wybranych do realizacji w Polce! Dzięki uzyskanym funduszom zaprosiliśmy do udziału podopiecznych Fundacji „Ja też” do wspólnej wycieczki rzeką Wierzyca.

Pierwszy dzień spływu rozpoczął się punktualnie o godzinie 10.00 na polu namiotowym we wsi Górne Maliki. Pogoda dopisywała, było pochmurno ale bardzo ciepło a prognozy zapowiadały brak opadów do końca dnia. Komendant imprezy, Sebastian Nowicki, przygotował odprawę i rozdzielił kajaki. W 10 łodziach znajdowali się podopieczni Fundacji „Ja też” wraz z opiekunami a pozostałe cztery kajaki zajęli pozostali goście imprezy.

Niespodzianką okazała się sama trasa spływu. Zgodnie z założeniami, miała być prosta, łatwa i przyjemna. Niestety okazało się, że burza, która przeszła nad gminą parę dni wcześniej, skutecznie utrudniała cała przeprawę. Już po godzinie okazało się, że będzie konieczna przenoska, a kilkaset metrów dalej dłuższa przerwa w celu „udrożnienia” trasy. Jednak to nie powstrzymało naszych uczestników i wszyscy zmęczeni ale zadowoleni dopłynęli do przystani w Pogódkach.

 

 

 

 

Na miejscu czekał na wszystkich nietypowy poczęstunek. Załoga Arkuna przygotowała dla wszystkich gorące hot-dogi! Po sytym posiłku podstawiony autokar odwiózł z powrotem do Górnych Malik, gdzie dokładnie o godzinie 17:00 nastąpiła ceremonia udekorowania uczestników spływu. Każdy kajakarz otrzymał z rąk wójta gminy Stara Kiszewa pana Mariana Picka okolicznościowy medal oraz torbę z upominkami.

Po części oficjalnej, uczestnicy przetransportowali się do Agroturystyki Bartoszówka, gdzie rozbito obóz namiotowy i rozpoczęła się nieformalna integracja (oczywiście z zachowaniem dystansu społecznego).